Ciekawe, środa zawsze była moim ulubionym dniem tygodnia :) Wiedziałam, że poniedziałek i wtorek mam już za sobą, a kolejny dzień niósł za sobą nadzieję na udany weekend ^^
Środa to mój najdłuższy dzień ze wszystkich dni tygodnia, jak minie środa, to potem trochę jest ulga, że będzie już tylko lepiej :) Spraw jednak, aby te ciężkie dni nie były mordęgą, a jedynie dniem, którym trzeba wytrwać, co powiesz na dobry film ? (mogę podać kilka świetnych tytułów :)) A może wieczorem dobre muffinki, ciasteczka? A może dobra książka? Są wiele możliwości :) Pozdrawiam ciepło :)
6 dni do szkoły i ferie, których stanowczo potrzebuję.
OdpowiedzUsuńFerie... Słowa miód na mą duszę :)
UsuńWyczuwam napięcie, ale jednocześnie ekscytację! :)
OdpowiedzUsuńDobrze wyczuwasz :D
UsuńMój Facet mawia, że środa to mała sobota. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe stwierdzenie. Do mojego trybu życia nie pasuje :)
UsuńFakt, po środzie tydzień zlatuje bardzo szybko.
OdpowiedzUsuńW oka mgnieniu.
UsuńZaraz i sobota, i niedziela minie. No i znowu nowy tydzień.
OdpowiedzUsuńDla mnie wyjątkowy tydzień :)
UsuńMam nadzieję, że udany.
UsuńJa też liczę czas do środy, później z górki.
OdpowiedzUsuńPewnie jest nas więcej :)
UsuńTak jest, jeszcze 4 dni! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, środa zawsze była moim ulubionym dniem tygodnia :) Wiedziałam, że poniedziałek i wtorek mam już za sobą, a kolejny dzień niósł za sobą nadzieję na udany weekend ^^
OdpowiedzUsuńŚroda to mój najdłuższy dzień ze wszystkich dni tygodnia, jak minie środa, to potem trochę jest ulga, że będzie już tylko lepiej :) Spraw jednak, aby te ciężkie dni nie były mordęgą, a jedynie dniem, którym trzeba wytrwać, co powiesz na dobry film ? (mogę podać kilka świetnych tytułów :)) A może wieczorem dobre muffinki, ciasteczka? A może dobra książka? Są wiele możliwości :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńU mnie też zawsze środy były najgorsze... Zobaczysz, szybko minie. :)
OdpowiedzUsuńŚrody są moją zmorą szkolną. Nienawidzę jej. W ogóle to bardzo podoba mi się Twój nagłówek, ogólnie wystrój bloga :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do 'czytanych' :-)
Dla mnie środa to początek weekendu :D. Bo od środy to już nie daleko :D
OdpowiedzUsuńWyjechałaś? Wróciłaś?! :D
OdpowiedzUsuń