Ja szczerze zrobiłabym to samo. Ale tu nie o to chodzi. Jak patrzę na ludzi, na ich twarze, to widzę, że czują się przytłoczeni, tacy zgaszeni. Tak, jakby w środku, w ich duszy była noc.
I dziwne jest to, że ja czuję się wprost odwrotnie. Przepełniona jestem radością. Wydaje mi się, że ta radość wypływa z mojego serca. Jestem zadowolona z siebie, z życia. Uosabiam się ze wschodzącym słońcem. Rankiem, gdy patrzę na nie, napełniam się jego mocą. I przez cały dzień chodzę, jakby mi ktoś przyczepił skrzydła. Chce mi się wszystkich przytulać, z wszystkimi rozmawiać, nawet tańczyć mam ochotę.
To dziwne. Ale dobrze mi z tym. I to tak dobrze, że sama tego nie ogarniam.
Chcę krzyczeć, chcę śpiewać, chcę łamać zasady, chcę się uczyć, chcę się wykazać, chcę żeby mnie zauważono, chcę być kochaną, chcę kochać, chcę pomagać, chcę dzielić się z innymi moją radością!
Testy poszły dobrze. Najlepiej z matematyki - 90%. Wszystkich punktów uzbierałam 156/200. Jestem tak szczęśliwa, że stałam się bardziej wesoła niż byłam. Tylko że teraz nie wypada się cieszyć, gdy wszyscy wokół mnie są smutni...
Ja nie jestem przytłoczona, ale mnie nie wszystko wychodzi i myślę, myślę..... ciekawe jak ja wyglądam idąc szerokimi chodnikami ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje tak dobrego zdania, zwłaszcza matmy, w końcu wszystkiego można się nauczyć, a matematykę zrozumieć :)
Czasami jak się za dużo myśli, to dochodzi się do wniosków, które nie są prawdziwe i przez to ludzie sprawiają wrażenie przytłoczonych.
UsuńDziękuję bardzo. :*
Zgodzę się z tobą. Chociaż ja też często tworzę opowieści na poczekaniu, które cóż... opowiadam tylko sobie, wtedy też wyglądam na przytłoczoną. W zimie osoby bardziej wyglądają na smutnych, bo jest zimno ;)
UsuńTo u Ciebie to myślenie wychodzi z korzyścią. Może tylko u mnie ludzie myślą, że jest coraz gorzej, bo za dużo wiedzą...
UsuńW Zimie jest zimno, takie prawa natury. :) Szkoda, że ludzie po części też robią się zimni...
Niestety tak się dzieje przez niezrozumienie, że ludzie stają się zimni. Raz mnie to dopadło jak "byłam tą biedną". Jednak ja lubię dużo wiedzieć, tym więcej wiem tym większą satysfakcje, ale zgodzę się, ludzie, którzy są za ambitni lub źle to wykorzystują, są coraz bardziej smutni z coraz większą wiedzą. Jeszcze w ich sercach zagości wiosna jak ją dopuszczą ;)
UsuńWłaśnie! Problem tkwi w tym, że ludzie źle wykorzystują zdobytą wiedzę. Myślą, że całe życie opiera się na wytartych stereotypach, a potem dziwią się, że tak nie jest. Oby ta wiosna zagościła u nich szybko. :)
UsuńNie wiem czemu smutni. Przecież śnieg jest taki cudowny. Jak tylko widzę jak błyszczy w słońcu to normalnie mnie zachwyt chwyta :D
OdpowiedzUsuńJa też tego nie rozumiem. Zima jest taka cudowna! Jak można się nie zachwycać tym widokiem?
UsuńNie wiem! Może się ich spytajmy? :D
UsuńGood Idea! :D
UsuńOK. Dowiedziałam się, że są smutni, bo za szybko robi się ciemno i nie mogą nacieszyć się słońcem. Tęsknią za ciepłem dnia, za grzejącym słońcem, a śnieg ich smuci, bo jest zimny. :)
UsuńA ty czego się dowiedziałaś? XD
A u mnie tak łatwo nie jest. Mają problemy miłosne i to ich smuci. Ale znalazło sie kilka osób, które są smutne z tych samych powodów, co Twoi znajomi, więc... Mogę to uznać za zwycięstwo :D
UsuńJa z obserwacji się tego dowiedziałam :) i ich wyzywania XD
UsuńDoszłaś do tego z ich wyzywań? WOW.
UsuńChcesz mnie przytulić?
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej pozytywnej energii, tego szczęścia, uśmiechu i wiary. Ja tak nie potrafię.
A wyników oczywiście gratuluję! Są imponujące, to trzeba przyznać. I... Nie patrz na innych, tylko ciesz się ile możesz. Nikt nie ma prawa Ci tego zabronić.
Oczywiście! Przytulanie wytwarza endorfiny i dzięki temu mogłabym dać Ci trochę tej mojej energii. :)
UsuńA dziękuję bardzo. :* Z tym patrzeniem mam problem, ponieważ wszystkim się teraz życie sypie, a ja taka szczęśliwa bez powodu jestem. Moje zachowanie można uznać za nietaktowne, a niechciałabym, żeby mnie tak postrzegano.
Im się życie sypie, nie Tobie. Dlaczego masz wbrew sobie chodzić smutna i przygnębiona, tylko dlatego, że inni też tacy są? Dziel się swoim szczęściem, a nie chowaj go! :)
UsuńChowanie mi nie wychodzi, więc tak czy siak szczęściem się dzielę. Choć może o tym nie wiem. :)
UsuńNo to testy poszły Ci naprawdę dobrze, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńYiruma - wspaniały, prawda? Może skorzystam z rady co do Biblii. Nie wszyscy są smutni, ale bardzo wielu.
A dziękuję :* Yiruma - kompozytor nad kompozytorów! Cieszę się, że moja rada się przyda :)
UsuńFakt, nie wszyscy są teraz smutni. Ale na ten okres zimowy wielu ludzi staje się zmartwionych, przez co wyglądają na smutnych.
Też mam nadzieję, że się wyrobię, a jak nie to zawsze znajdzie się chwilę w przyszłości :)
UsuńAno wyglądają na smutnych, ale uśmiechu nie powinno się naklejać. :)
Co prawda, to prawda. Nie powinno się być sztucznym.
UsuńCzytam to co chcesz, ale jak zauważyłam "chcę się uczyć" to już nie mogę powiedzieć, że ja też to wszystko chcę xd
OdpowiedzUsuńSama się sobie dziwię, ale chcę się uczyć. Chcę być mądra i chcę zadowolić wszystkich swoimi ocenami i swoją osobą. :D
UsuńJeszcze słowa mojego Taty: "Wrocławianin nie będzie pluł Ci w twarz" zmotywowały mnie do działania, by być jedną z tych mądrzejszych :D
Jeśli chcesz to dobrze, masz jakieś ambicje :D i motywację :P
UsuńMuszę być dobra, skoro mam zostać Architektem Krajobrazu :D a oceny też muszę mieć nienajgorsze, skoro Tatuś chce mnie z kimś porównywać :)
UsuńO, też będę! Ale to jak zdam egzamin zawodowy, który bardziej czasami można wziąć na logikę :D
UsuńTeż będziesz Architektem Krajobrazu? Ale fajnie :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo dziwnie wygląda, gdy ja jestem wesoła a większość osób, które znajdują się obok mnie, są smutne. Nie wypada tak nawet z grzeczności. Albo żeby nie uważali, że jestem odurzona czymś, czy co :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo z jakim zapałem to mówisz i dokładnością, skłania mnie to rozmyślań nad przeszłością. Fajnie jest powspominać stare dobre czasy. Taa...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńGdybyś Ty nie przeżyła czegoś tak równie wspaniałego jak ja, to nie uświadomiłabym sobie jak bardzo chcę go zobaczyć. Fajnie jest powspominać. Potwierdzam.
UsuńNasze smsy to coś nie do ogarnięcia :D. A na blogu uważam. Nie chcę napisać czegoś, co na zawsze (zawsze, zawsze, zawsze) zostanie w Internecie :]
Należę do tych ludzi, którzy najchętniej przesiedzieli by zimę w domu. Chociaż bardzo lubię jej widok.
OdpowiedzUsuńTeż bym przesiedziała, ale ta zima obudziła we mnie chęć do wszystkiego. Wspaniałe uczucie. :)
UsuńTo z powodu egzaminów ta cała radość, czy ktoś tu się po prostu ZAKOCHAŁ...? :>
OdpowiedzUsuńNie wiem. Pewnie to i to ^^
UsuńWłaśnie, że wypada :) i zarażaj swoim uśmiechem i radością.
OdpowiedzUsuńA więc tak zrobię :)
UsuńZawsze wypada się cieszyć! Skoro w sercach ludzi wokół Ciebie panuje noc, to bądź dla nich namiastką słońca. A nuż zbudzisz w czyjejś duszy świt...
OdpowiedzUsuńAle to głębokie... Poruszyłaś moje serce, dziękuję :*
UsuńZazdroszczę Ci. ;) Sama smutna nie jestem, ale cieszyć się też nie za bardzo potrafię. A cieszyć się wypada zawsze! Nie smuć się tylko dlatego, że świat tak chce.
OdpowiedzUsuńNie ma nic trudnego w cieszeniu się. Ja sama nie wiem czemu się cieszę, ale to robię :)
UsuńPostaram się nie chować mojej radości. Skoro tyle smutku jest dookoła... Pasowałoby to zmienić.
Czasem czuję dokładnie to samo, ale są osoby, które dość często mijam na ulicy, zawsze pełni energii i uśmiechu. I to też daje mi energię i motywację :)
OdpowiedzUsuńJa takich osób nie mijam, ale chciałabym być takim "ludziem", który daje innym tę siłę :)
Usuń